sobota, 11 października 2014

Chorwackie smaki cz.1

Chorwacja - kraina słońca, ciepłego morza, zabytków UNESCO i... smacznej kuchni. Miałam to szczęście, że mogłam tej kuchni spróbować u moich znajomych Chorwatów, którzy gościli mnie w swoich domach. Tam dopiero można poczuć prawdziwe smaki i aromaty bałkańskich przysmaków.
Wiele osób, jadąc do innego kraju właśnie stawia sobie za priorytet spróbowanie lokalnych dań. Oczywiście swojego szczęścia próbuje w restauracji i ... różnie z tym bywa.  Można trafić w dziesiątkę, a można mieć pecha i poczuć się rozczarowanym. Nie ma na to reguły. Warto jednak dopomóc szczęściu i dopytać gospodarzy apartamentów czy pracowników hotelu, jaką restaurację w mieście polecają oraz wybierać te lokale, które nie świecą pustakami.

TOP 10 CHORWACKICH PRZYSMAKÓW


Po kilkudziesięciu pobytach w Chorwacji stworzyłam sobie taką listę TOP 10 chorwackich przysmaków. Myślę, że jest ona podobna u większości miłośników półwyspu bałkańskiego.

1. Pieczona ryba  (pečena riba)


Podawana niemal w każdym domu, na dwa sposoby - albo z oliwą z oliwek i cytryną albo polana oliwą z oliwek z dodatkiem posiekanej świeżej natki pietruszki oraz czosnku.
Gatunek ryby dowolny - każda smakuje wyśmienicie. Może być makrela, lubin, zubatac, brancin, komarča. Ponoć najlepsza jest ta dziko żyjąca w Adriatyku (w przeciwieństwie to tych hodowanych na farmach rybnych, masowo sprzedawanych na rybnych targach). Dziko żyjąca ryba jest zdrowsza, smaczniejsza i tym samym ... dużo droższa. Powiem szczerze - ja różnicy nie widzę, ale znajomi, którzy mi ją zaserwowali, powiedzieli, że to prawdziwy przysmak.
Ryba przygotowana przez Chorwata jest naturalna w smaku. Nikt tam nie dodaje masy przypraw, mixów do ryb, morska sól i odpowiednie drzewo użyte do pieczenia po prostu robi swoje. No i oczywiście grunt to świeża ryba!


Uwielbiam ryby pod każdą postacią, więc w tym roku spróbowałam po raz pierwszy słonych rybek (coś w stylu anchois), które przygotowywała moja znajoma. Świeże rybki należy zasypać solą i zostawić na 3 miesiące. Efekt - widzicie na zdjęciu. Podawane są z cebulą i oliwą z oliwek i pajdą świeżego chleba. Pycha!


2. Owoce morza (plodovi mora)

Najczęściej serwowane potrawy w chorwackich domach to czarne risotto z mątwy (wygląda może niezbyt atrakcyjnie, ale smakuje wybornie), kalmary pieczone na ruszcie, kalmary z ziemniakami, ośmiornica. Moim ulubionym przysmakiem jest ośmiornica w każdej postaci.
Bardzo często na przystawkę serwowana jest salata od hobotnice, czyli sałatka z ośmiornicy. Ugotowana ośmiornica pokrojona w kosteczkę wymieszana z świeżymi pomidorami, gotowanymi ziemniakami i cebulą. Całość polana jest oliwą z oliwek z dodatkiem octu winnego. Niektórzy dodają jeszcze kapary. Chociaż ile domów tyle odmian tej popularnej sałatki.
Ośmiornice serwuje się również w postaci grillowanej oraz pod peką. Uwielbiam również spaghetti z krewetkami, ale zwykle tę potrawę zamawiam w restauracjach.
Grillowana ośmiornica z pieczonymi ziemniaczkami

Potrwa z jednego garnka - kalmary z warzywami

Czarne risotto z mątwy

Spaghetti z owocami morza

Sałatka z ośmiornicy

Sałatka z ośmiornicy

3. Mięso pod peką (meso ispod peke)


Nie ma chyba chorwackiego domu, który nie serwuje dania pod peką. To wręcz kulinarny rytuał, a potrawa pod peką to na pewno coś, czym każdy Chorwat chce poczęstować gościa.
Żeby przygotować danie pod peką potrzeba specjalnego sprzętu: blaszana, emaliowana lub stalowa misa, na której kładzie się mięso (jagnięcinę, cielęcinę lub kurczaka), ziemniaki pokrojone w ćwiartki i cebulę. Całość polewa się oliwą z oliwek, dodaje szczyptę soli, wrzuca gałązkę rozmarynu i laurowy listek. Misę stawia się na dobrze rozgrzane palenisko, przykrywa kutym kloszem i obsypuje żarem. Potrawa piecze się ok. 100 min. Do potraw z peki obowiązkowo serwowane jest domowe wino i sałatka  ze świeżych warzyw - pomidorów, ogórków czy papryki skropionych oliwą i odrobiną octu winnego oraz pajda grubo pokrojonego, świeżego chleba. Na koniec biesiadnicy maczają chleb w aromatycznym sosie, który pozostał w misie. Po prostu palce lizać!
Bardzo popularna jest również ośmiornica pod peką (hobotnica ispod peke) - niestety osobiście nie miałam okazji jej w takim wydaniu spróbować oraz kalmary.


Mięso pieczone pod peką

4. Sałata szopska (Šopska salata)


Bardzo prosta sałatka, którą pierwszy raz jadłam w Bośni i bardzo przypadła mi do gustu - świeże pomidory, ogórki, papryka i cebula  położone warstwowo i polane oliwą z odrobiną octu jabłkowego, a na górze stary biały słony ser, którego odpowiednika niestety w Polsce nie spotkałam (myślę, że ser typu feta może być substytutem).
żródło: www.donesi.com

5. Ćevapčići 


To kotleciki z mięsa mielonego lub siekanego (jagnięcina, wieprzowina) uformowane w ruloniki i pieczone na ruszcie. Podawane najczęściej z ajvarem i świeżą pokrojoną w kostkę czerwoną cebulą. Danie szybkie, smakuje dzieciom, próbowałam podczas pierwszego pobytu w Chorwacji.
źródło:www.essenceofdubrovnik.com

5. Pieczona papryka


Chorwaci wykorzystują do tej potrawy gatunek - parpika roga, - o długich i mięsistych owocach. 
Upieczoną, wystudzoną paprykę (bez skóry) zalewają oliwą z oliwek z dodatkiem octu jabłkowego. Konieczny dodatek to drobno posiekana natka pietruszki i czosnek. 
Idealna zimna przekąska na przystawkę.



6. Ajvar 


Pewnie wielu z was zna ten bałkański przysmak, ponieważ można go dostać również w sklepach w Polsce. Jednak chciałabym tu napisać o domowym ajvarze, zdecydowanie różniącym się od tego sklepowego. Ajvar to warzywna pasta przyrządzona ze słodkiej papryki czerwonej(najlepiej odmiana paprika roga, o której pisałam wyżej), bakłażana, pomidorów i czosnku. Tajemnicą dobrego, domowego  ajvaru jest jego długie gotowanie (kilkugodzinne) na wolnym ogniu oraz ciągłe mieszanie. Chorwackie gospodynie robią ajvar z papryki uprzednio upieczonej, natomiast producenci używają gotowaną paprykę z  dodatkiem marchwi, co prowadzi do spadku jakości. 


źródło: www.najsladjiblog.blogspot.com

7. Pršut


Z racji wykonywanego zawodu odwiedziłam ok. stu chorwackich domów. 99% gospodarzy poczęstowało mnie swoim domowym, dalmatyńskim przysmakiem, a mianowicie pršutem, czyli szynką suszoną na słońcu i na wietrze. Większość rodzin mieszkających w Dalmacji przygotowuje pršut we własnym zakresie. Potrzebne do tego jest świeże wieprzowe mięso, sól, czas (szynka dojrzewa ok. 2 lat), przewiewne pomieszczenie, gdzie czasami zawiewa bura (suchy, dość silny i chłodny wiatr, przynoszący słoneczną pogodę). Mówi się, że najlepszy pršut pochodzi właśnie z Dalmacji (tak mówią jej mieszkańcy). Ja twierdzę, że pršut jest po prostu pyszny, nieważne czy pochodzi z Dalmacji czy z innego zakątka półwyspu bałkańskiego.



Zwykle pršut podaje się na półmisku z serem, a do tego na dobrodošli, czyli powitanie, kieliszek domowego trunku: rakiji, travaricy, orahovicy czy višnjevac (moja ulubiona wiśniówka).

8. Figi 



Figi w starożytności były uznawane za owoc dający siłę, wytrzymałość i młodość. Jedli je atleci przygotowujący się do Igrzysk Olimpijskich. Jem je i ja, jak tylko jestem w sierpniu w Chorwacji. Figi można jeść na surowo - prosto z drzewa lub suszone. Ciekawy jest proces suszenia fig - suszy się je na słońcu, na specjalnych siatkach. Każdą figę trzeba codziennie obrócić, a ciekawostką jest fakt, że figi przygotowane do suszenia polewa się morską wodą.
Moje znajome Chorwatki robią również przetwory z fig: figi w słodkiej zalewie, dżem z fig świeżych i dżem z fig suszonych.


Suszone figi

Świeże figi
Drzewo figowe
Suszenie fig

9. Miód


Moje ulubione -  lawendowy (med od lavande)  i z kwiatów cytrusów (med od cjenta naranca).
Na chorwackich bazarach można znaleźć duży wybór miodów z różnych roślin i ziół: kwiatowy (cvijetni med), lipowy (lipov med), kasztanowy - z kasztana jadalnego oczywiście (kestenov med), z szałwii (kaduljin med), z rozmarynu (ružmarinov med). 
Zwykle kupuję miody w dolinie Neretwy, w pobliżu Dubrownika, gdzie są ogromne plantacje drzew cytrusowych. Miód można kupić przy licznych straganach, które ustawione są wzdłuż głównej trasy.
Ciekawym pomysłem na prezent może być słoiczek miodu z orzechami czy też figami.




10. Oliwa z oliwek 


Dodatek do niemal każdej potrawy, smakuje idealnie z pajdą świeżego chleba z dodatkiem czosnku i świeżej pietruszki. Zajadają się tym nawet dzieci.
Czy wiecie, że min. oliwa z oliwek została wpisana na listę UNESCO jako śródziemnomorska dieta?
Poczytajcie o tym tutaj.


Podczas posiłku Chorwaci zwykle piją własnej produkcji domowe wino, białe lub czerwone. Kieliszek mocniejszego alkoholu zawsze jest serwowany na początek, jako aperitif, dla pobudzenia apetytu przed posiłkiem.
Mówiąc o alkoholach wspomnę tutaj o niespotykanym w innej części Chorwacji, poza Dalmacją winie zwanym prošek. Prošek jest winem słodkim, o barwie złoto -brązowej, idealnym do deserów czy kawy. Podawany jest najczęściej z lodem i plastrem cytryny lub pomarańczy. 
Prošek produkowany jest z suszonych winogron. Jest taka tradycja w dalmatyńskich rodzinach, że z okazji narodzin dziecka butelkę wina zostawia się do czasu jego zaślubin.
Wino takie smakuje wybornie,  nie ma swojej ceny, bo nie jest na sprzedaż. Takie 20-30 letnie wino to prawdziwy rarytas, którego niestety nie dane mi było spróbować.
Czasami w innych regionach Chorwacji, np. na Istrii błędnie mylone jest z włoskim winem musującym prosecco. Nie dajcie sobie wmówić istrijskim kelnerom, z proškiem prosecco nie ma nic wspólnego!

Życzę powodzenia w odkrywaniu smaków półwyspu bałkańskiego!




1 komentarz:

  1. Jeśli chodzi o wino Prośek to kupowałem je w Trogirze u prywatnego gospodarza,liczył sobie całkiem sporo ale byó wyborne!!!

    OdpowiedzUsuń