czwartek, 22 marca 2012

Omiš - miasteczko piratów i malowniczego kanionu Cetiny


Wszystkim planującym urlop w Mimicach, bądź w innych miejscowościach Środkowej Dalmacji  polecam odwiedzenie uroczego, pirackiego miasteczka Omiš położonego 21 km. od Splitu i 12 km od Mimic. Klimatyczna Starówka z mnóstwem knajpek i restauracji, w dzień nieco senna i wyludniona, wieczorem zamienia się w miejsce tętniące życiem. Wąskie uliczki pełne turystów, unoszący się w powietrzu zapach grillowanych ryb i mięsa, dźwięki dalmatyńskiej muzyki, powoduje, że nam Polakom nic do szczęścia więcej nie potrzeba.





Wizytówką miasteczka jest rzeka Cetina. Przedziera się przez Góry Mosor, tworząc głęboki i malowniczy kanion  i wpływa do Adriatyku właśnie w Omišu.



Cetina jest rzeką o długości 105 km, na całym swym odcinku jest kręta i rwąca, co sprawia, że miłośnicy raftingu czują się jak w raju. Spacerując po Starówce Omiša bez problemu można znaleźć  liczne agencje turystyczne oferujące rafting po Cetinie. Koszt takiej przygody dla 1 osoby to ok. 200 kun (27 EUR), dodatkowo za płytę CD ze zdjęciami trzeba zapłacić średnio 100 kun (ok. 14 EUR). Czas trwania raftingu ok. 3-4 godzin. W wyprawie mogą wziąć udział dzieci powyżej 7-go roku życia.

Imprezą przyciągającą wielu turystów zakochanych w Dalmacji jest Festival Dalmatinskih Klapa, czyli Festiwal dalmatyńskich zespołów ludowych. W tym roku odbędzie się on po raz 46-sty  w dniach 7-28.07.2012 r.

Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.fdk.hr/klape/zenska_ventula.html

Dla chętnych szczegółowy program festiwalu dostępny jest po linkiem:
http://www.fdk.hr/dokumenti/46-fdk/46-fdk-program-omis.pdf

Będąc w Omiš warto wejść na skaliste wzgórze, gdzie znajdują się ruiny pirackiego zamku, przypominające o niechlubnej historii miasteczka. Roztacza się z niego malownicza panorama miasta, kanionu oraz wybrzeża Adriatyku.

Tym, którzy ze względu na upał zrezygnują ze wspinaczki do ruin, proponuję rozwiązanie bardziej komfortowe, ale w efekcie równie atrakcyjne - wjazd autem na punkt widokowy w okolicach miejscowości  Gata. Będąc w centrum miasteczka należy skręcić w lewo przed mostem (jadąc od strony Splitu) i jechać kilkanaście kilometrów krętą drogą prowadzącą w górę.
Widoki zapierające dech w piersiach i mnóstwo adrenaliny szczególnie dla tych, którzy nie mają doświadczenia w górskich przejażdżkach gwarantowane!


Na wzgórzu nad miastem góruje  pomnik Mile Gojsalica,  bohaterskiej kobiety, która dla Chorwatów była tym, kim Joanna D’Arc dla Francuzów.


Po górskich eskapadach warto wybrać się również na miejską plażę, która jest doskonała dla rodzin z dziećmi - długa, szeroka, drobnokamyczkowa i miejscami piaszczysta. Posiada ona status "Plaże z Błękitną Flagą", czyli jest plażą spełniającą najwyższe kryteria w zakresie jakości wody, bezpieczeństwa plażowiczów i dbałości o środowisko naturalne.





Po raftingu, wspinaczce na ruiny zamku przyszedł czas na zasłużony odpoczynek w jednej z kafejek, znajdujących się na Starówce. Jest to okazja na skosztowanie lokalnych przysmaków czy domowego wina lub rakiji w miasteczku, gdzie kiedyś rządzili najgroźniejsi  piraci…

3 komentarze:

  1. Pięknie opisana miejscowość. Dzieki temu chyba się zdecyduję tam na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja tam byłam, prawie wino z piratami piłam:) A na serio - to fantastyczna miejscowość, sporo turystów, ale są też miejsca dobre do wypoczynku, urocze knajpki, targ z owocami, miejsca do odwiedzenia i do zwiedzenia. W tym roku pojadę tam znowu, bo warto. Beata

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteśmy tam tak co dwa lata , a jest tam cudnie i doskonałe miejsce do wypadów Split czy Makarska albo Dubrownik i już jutro mogę powiedzieć w tym roku CRO , a może też Albania... :) pozdrawiam wszystkich Cromaniaków :) a także tych którzy w przyszłym roku pierwszy raz !!! :)

    OdpowiedzUsuń