niedziela, 18 listopada 2012

Okna i drzwi, czyli chorwackie klimaty bez tajemnic


Uwielbiam chorwacką architekturę. Każdy wyjazd do tego kraju nie ogranicza się do lazurowego Adriatyku i wylegiwania się na plaży. Chcę czerpać z tych kilku tygodniu pobytu w tym kraju ile się da. Chcę poznawać ludzi, ich zwyczaje, robić zakupy na  lokalnych bazarach, mieć swój ulubiony produkt w sieci chorwackich supermarketów. Chcę na tych kilkanaście dni zupełnie wtopić się w ten kraj i żyć życiem jego mieszkańców.

niedziela, 11 listopada 2012

Jurlinovi Dvori


Podczas mojego ostatniego pobytu w Chorwacji odkryłam magiczne miejsce, które każdy miłośnik Dalmacji powinien odwiedzić, a mianowicie Jurlinovi Dvori. Jurlinovi Dvori znajduje się w miejscowości Primošten Burni, 8 km od Primoštenu. Zaskakujące było to, że tyle lat jeżdżę w ten region Chorwacji, ale nigdy o tym nie słyszałam.

niedziela, 28 października 2012

Jezioro Peručko


Jezioro Peručko jest trzecim co do wielkości jeziorem w Chorwacji i drugim co do wielkości sztucznym jeziorem tego kraju. Rozciąga się na wzdłuż trasy Sinj - Knin, więc  ci, którzy podróżują po Chorwacji starą, górską trasą E59 będą mieli okazję podziwiać ten długi na 18 km zbiornik wodny. Powierzchnia jeziora wynosi ok. 13 km kw., głębokość 60-70 m. - w zależności od pory roku i ilości opadów.

poniedziałek, 15 października 2012

Jesień w Chorwacji


Jesień  to pora roku, która pięknie prezentuje się w każdym zakątku świata. Kiedy myślimy o Chorwacji to pierwsze skojarzenia, które przychodzą nam do głowy są ściśle związane z latem, czyli słońce, plaża, wakacje. A jaka jest chorwacka jesień?  Pewnie wielu miłośników tego kraju marzy o tym, żeby zobaczyć np. Plitvickie Jeziora skąpane w ferii jesiennych barw czy wziąć udział w winobraniu i degustacji młodego wina.

niedziela, 10 czerwca 2012

Wędkowanie w Chorwacji


Wędkowanie w Adriatyku - temat wielokrotnie poruszany przez moich klientów. Nic dziwnego, miłośnicy wędkowania marzą o tym, żeby złowić coś na kolację w krystalicznych wodach Adriatyku będąc na wakacjach w Chorwacji.
Oczywiście każdy pyta - czy wolno wędkować z brzegu, z łódki itp, jakie ryby można łowić, jakich nie można. Im więcej klientów, tym więcej pytań!

niedziela, 20 maja 2012

Imotski - tajemnica skalnych jezior

Modro Jezero (po lewej) i Crveno Jezero (po prawej)

Imotski to niewielkie miasteczko w Chorwacji,  usytuowane w Dalmacji w północnej części masywu Biokovo, niedaleko granicy z Bośnią i Hercegowiną.

 
Modro Jezero
Crveno Jezero

Miasteczko słynie z fenomenu, jakie stanowią dwa skalne jeziora – Modro Jezero (Niebieskie Jezioro) i Crveno Jezero (Czerwone Jezioro ). Oba jeziora są połączone podziemnymi kanałami z Morzem Adriatyckim. Oba jeziora są tzw. lejami krasowymi, które ukształtowały się poprzez stopniowe usuwanie się podłoża (zwykle wapiennego) poprzez płynącą podziemiami wodę.


Głębokość  Jeziora Niebieskiego  wynosi  max. ok.220 m., jednak zależy ona od pory roku.  Powierzchnia jeziora to obszar 800x500 m, który się zmienia w zależności od poziomu wody. Na koniec lata Niebieskie Jezioro bardzo często wysycha i wówczas na jego dnie odbywają się mecze piłki nożnej.
W jeziorze żyje niemal endemiczny gatunek ryb Delminichthys adspersus, które można zobaczyć w pobliskich strumieniach i rzekach wtedy, gdy jezioro wysycha. Jest to dowód, że jezioro jest połączone z sąsiednimi wodami siecią kanałów.


Więcej informacji na temat Niebieskiego Jeziora
http://www.modrojezero.org/
http://www.wondermondo.com/Countries/E/Croatia/SplitDalmatia/ModroJezero.htm

Widok wyschniętego jeziora wygląda na pewno imponująco. Mi nie udało się tego zobaczyć, ale może kiedyś będzie jeszcze okazja odwiedzenia Imotski późnym latem, kiedy to zjawisko może wystąpić.


żródło: http://www.jutarnji.hr/template/article/article-print.jsp?id=997104

żródło: http://www.jutarnji.hr/template/article/article-print.jsp?id=997104

Kilka kilometrów od Jeziora Niebieskiego znajduje się Crveno Jezero. Ma on głębokość 241 m. ponad normalny poziom wody, natomiast głębokość podziemnej części jeziora sięga nawet do 530 m. z 25-30 milionami metrów sześciennych wody! Jest to trzeci co do głębokości lej krasowy na świecie. 
Można go zobaczyć na liście TOP10 najgłębszych lejów krasowych na świecie.http://www.wondermondo.com/Best/World/Sinkholes.htm




Jezioro otrzymało swoją nazwę od tlenku żelaza, który powoduje czerwono-brązowy kolor skał –klifowych. Ciekawa strona dot. Jeziora Czerwonego (w j. angielskim)
http://www.wondermondo.com/Countries/E/Croatia/SplitDalmatia/CrvenoJezero.htm

Jeziora wyglądają  naprawdę fenomenalnie i myślę, że warto zajechać do Imotski  chociażby na kilkanaście minut, żeby zobaczyć  ten geologiczną ciekawostkę. Imotski nie leżą na mapie najczęściej odwiedzanych miejsc w Chorwacji, ale myślę, że można to zmienić, tym bardziej, że takich miejsc jak to jest na świecie niewiele.
Biokovo, Chorwacja, Góry Dynarskie, Park Przyrody Biokovo, Riwiera Makarska, Sv.Jure, szczyt Sveti Jure, Tučepi, apartamenty w Chorwacji, Mimice, wypoczynek w Chorwacji, kwatery w Chorwacji, noclegi w Chorwacji, CroDea, Joanna Zielińska, Czarnogóra, Bałkany, bałkańska muzyka, Biokovo, Buljarica, Cetina, Chorwacja, Crveno Jezero, Czarnogóra, Dalmacja, Gata, Góry Dynarskie, Góry Mosor, Imotski, Jezioro Czerwone, Jezioro Niebieskie, Kanica, Korčula, Macedonia, Mali Ston, Mimice, Mimice Apartments, Modro Jezero, Moreška, Omiš, Orebič, Park Przyrody Biokovo, Półwysep Pelješac, Riwera Omis, Riwiera Makarska, Staza, Ston, Sv. Ilija, Sv.Jure, szczyt Sveti Jure, Toše Proeski, Tučepi, wędkowanie w Adriatyku, wędkowanie w Chorwacji, Zatoka Kotorska

czwartek, 5 kwietnia 2012

Wesołych Świąt


Pełnych spokoju i radości
Świąt Wielkanocnych,
dobrego wypoczynku w rodzinnym gronie
oraz optymizmu, energii i nadziei
na lepszą przyszłość
życzy
Joanna Zielińska

czwartek, 22 marca 2012

Omiš - miasteczko piratów i malowniczego kanionu Cetiny


Wszystkim planującym urlop w Mimicach, bądź w innych miejscowościach Środkowej Dalmacji  polecam odwiedzenie uroczego, pirackiego miasteczka Omiš położonego 21 km. od Splitu i 12 km od Mimic. Klimatyczna Starówka z mnóstwem knajpek i restauracji, w dzień nieco senna i wyludniona, wieczorem zamienia się w miejsce tętniące życiem. Wąskie uliczki pełne turystów, unoszący się w powietrzu zapach grillowanych ryb i mięsa, dźwięki dalmatyńskiej muzyki, powoduje, że nam Polakom nic do szczęścia więcej nie potrzeba.





Wizytówką miasteczka jest rzeka Cetina. Przedziera się przez Góry Mosor, tworząc głęboki i malowniczy kanion  i wpływa do Adriatyku właśnie w Omišu.



Cetina jest rzeką o długości 105 km, na całym swym odcinku jest kręta i rwąca, co sprawia, że miłośnicy raftingu czują się jak w raju. Spacerując po Starówce Omiša bez problemu można znaleźć  liczne agencje turystyczne oferujące rafting po Cetinie. Koszt takiej przygody dla 1 osoby to ok. 200 kun (27 EUR), dodatkowo za płytę CD ze zdjęciami trzeba zapłacić średnio 100 kun (ok. 14 EUR). Czas trwania raftingu ok. 3-4 godzin. W wyprawie mogą wziąć udział dzieci powyżej 7-go roku życia.

Imprezą przyciągającą wielu turystów zakochanych w Dalmacji jest Festival Dalmatinskih Klapa, czyli Festiwal dalmatyńskich zespołów ludowych. W tym roku odbędzie się on po raz 46-sty  w dniach 7-28.07.2012 r.

Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.fdk.hr/klape/zenska_ventula.html

Dla chętnych szczegółowy program festiwalu dostępny jest po linkiem:
http://www.fdk.hr/dokumenti/46-fdk/46-fdk-program-omis.pdf

Będąc w Omiš warto wejść na skaliste wzgórze, gdzie znajdują się ruiny pirackiego zamku, przypominające o niechlubnej historii miasteczka. Roztacza się z niego malownicza panorama miasta, kanionu oraz wybrzeża Adriatyku.

Tym, którzy ze względu na upał zrezygnują ze wspinaczki do ruin, proponuję rozwiązanie bardziej komfortowe, ale w efekcie równie atrakcyjne - wjazd autem na punkt widokowy w okolicach miejscowości  Gata. Będąc w centrum miasteczka należy skręcić w lewo przed mostem (jadąc od strony Splitu) i jechać kilkanaście kilometrów krętą drogą prowadzącą w górę.
Widoki zapierające dech w piersiach i mnóstwo adrenaliny szczególnie dla tych, którzy nie mają doświadczenia w górskich przejażdżkach gwarantowane!


Na wzgórzu nad miastem góruje  pomnik Mile Gojsalica,  bohaterskiej kobiety, która dla Chorwatów była tym, kim Joanna D’Arc dla Francuzów.


Po górskich eskapadach warto wybrać się również na miejską plażę, która jest doskonała dla rodzin z dziećmi - długa, szeroka, drobnokamyczkowa i miejscami piaszczysta. Posiada ona status "Plaże z Błękitną Flagą", czyli jest plażą spełniającą najwyższe kryteria w zakresie jakości wody, bezpieczeństwa plażowiczów i dbałości o środowisko naturalne.





Po raftingu, wspinaczce na ruiny zamku przyszedł czas na zasłużony odpoczynek w jednej z kafejek, znajdujących się na Starówce. Jest to okazja na skosztowanie lokalnych przysmaków czy domowego wina lub rakiji w miasteczku, gdzie kiedyś rządzili najgroźniejsi  piraci…

wtorek, 14 lutego 2012

środa, 25 stycznia 2012

Wyprawa na szczyt Sveti Jure

Wszystkim wypoczywającym w Środkowej Dalmacji polecam wyprawę na szczyt Sveti Jure (Św. Jerzy).
Jest to drugi co do wysokości szczyt w Chorwacji (1762 m n.p.m) znajdujący się w największym masywie górskim Dalmacji - Biokovo. Masyw ten położony jest w środkowej części wybrzeża dalmatyńskiego i stanowi część Gór Dynarskich, które obok Velebitu  sięgają morza.
Najlepiej podziwiać Biokovo w okolicach Riwiery Makarskiej, gdzie szare, surowe skały wtapiają się w turkusowy Adriatyk pozostawiając nieco miejsca na piękne plaże.

Warto się wybrać na rejs na wyspę Brač, skąd widać masyw w całej okazałości.




Dla tych, którzy potrzebują mocnych wrażeń polecam wycieczkę na szczyt Sv.Jure. Prowadzi do niego kilka szlaków  turystycznych, z których najpopularniejsze to:
- trasa piesza:  Makarska– Makar – Vošac – Sveti Jure (5 h 30 min)
- trasa dla zmotoryzowanych: Makarska – Tučepi – Staza – Sveti Jure (droga asfaltowa 31 km)

Jako człowiek nizin, nie mający doświadczenia we wspinaczkach górskich  wybrałam wariant lżejszy, czyli „trasę dla zmotoryzowanych”, ale dostarczający tak samo dużo adrenaliny i pozytywnych wrażeń, jak trasa piesza.
Aby dotrzeć do głównego wejścia Parku Przyrody  Biokovo, od którego wiedzie asfaltowa 23 km. droga na szczyt należy w miejscowości Makarska skierować się na Vrgorać. Po przejechaniu 6 km, za miejscowością Gornij Tučepi skręca się w lewo, gdzie jest mały parking i kasy. Przy zakupie biletów (cena dla dorosłego to 40 kun) dostaje się mapę parku z zaznaczoną trasą i ciekawostkami, które można zobaczyć po drodze.



Pełni pozytywnej energii ruszyliśmy w drogę, której celem miał być drugi co wielkości szczyt Chorwacji.





Na początku jazda przez las, gdzie w wąskich przesmykach widać było Adriatyk usiany wyspami. Drogi były kręte, ale „do przeżycia”.





Okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują i trasa była całkiem dobra. Po drodze zatrzymaliśmy się przy punkcie widokowym Ravna Vlaska na 13 kilomatrze trasy na wysokości 1228 m n.p.m., był to przedsmak tego, co mieliśmy zobaczyć wkrótce.


Ale to co najpiękniejsze jeszcze przed nami. Ostatnie kilometry trasy to serpentyna wijąca się na sam szczyt. Szerokość drogi to właściwie miejsce na jedno auto, ale co 300-500 m. były zatoczki, gdzie w razie spotkania dwóch aut było gdzie zjechać.



Jesteśmy po godzinnej jeżdzie u celu - szczyt Sv.Jure i cudowna panorama dalmatyńskiego wybrzeża i wysp Adriatyku. Podobno w bezchmurne dni można dojrzeć włoskie szczyty Apeninów.
Na wyprawę warto wybrać się jak najwcześniej rano, jest wtedy mały ruch na trasie, a także patrząc na Adriatyk słońce mamy za plecami. Jest to szczególnie ważne dla tych, którzy nastawiają się na fotografowanie.



Nazwa szczytu wywodzi się od kapliczki Św. Jerzego, która znajdowała się na nim prawdopodobnie od 1646 r.do 1964 r. Potem w to miejsce wybudowano wieżę telewizyjną, a kapliczkę przeniesiono nieco niżej. Co roku, w ostatnią sobotę lipca odbywa się do niej pielgrzymka.



Na pierwszy rzut oka góry Biokovo wydają się być szare, gołe, z niezbyt bujną florą i fauną.  Jednak rzeczywistość jest inna – rośnie tam ponad 1500 gatunków roślin (w tym 40 charakterystycznych dla tego obszaru). Spotykane zwierzęta to kozica górska, muflon i orzeł przedni. Mi udało się  spotkać tylko … jaszczurkę, która wygrzewała się na gorących kamieniach.


Góry Biokovo obfitują w dużą ilość głębokich jaskiń, przepaści, głębokich jam i bukowych lasów. Ciekawostką jest fakt, że w tych najgłębszych jamach nawet w czasie upalnego lata znajduje się śnieg i lód. W przeszłości takie miejsca były wykorzystywane jako naturalne przechowalnie spożywcze.




Wracając ze szczytu zatrzymaliśmy się w typowo dalatyńskiej konobie Vrata Biokova. Radość dzieciom sprawiła "dalmacka maskotka" czyli osiołek oraz konie (głównie źrebak), który był bardzo otwarty na wszelkie czułości. Można było skorzystać z usług dodatkowych - przejażdżce konno, ale była to bardzo kosztowna przyjemność.



Nieprawdaż, że to bardzo oryginalne miejsce na sprzedaż dewocjonaliów?


Czas wracać na ziemię. Tam na górze wszystko wyglądało pięknie, ale upalny chorwacki dzień nie jest "zaliczony" jak człowiek nie zanurzy się w orzeźwiającym Adriatyku!
Biokovo, Chorwacja, Góry Dynarskie, Park Przyrody Biokovo, Riwiera Makarska, Sv.Jure, szczyt Sveti Jure, Tučepi, apartamenty w Chorwacji, Mimice, wypoczynek w Chorwacji, kwatery w Chorwacji, noclegi w Chorwacji, CroDea, Joanna Zielińska, Czarnogóra, Bałkany, bałkańska muzyka, Biokovo, Buljarica, Cetina, Chorwacja, Crveno Jezero, Czarnogóra, Dalmacja, Gata, Góry Dynarskie, Góry Mosor, Imotski, Jezioro Czerwone, Jezioro Niebieskie, Kanica, Korčula, Macedonia, Mali Ston, Mimice, Mimice Apartments, Modro Jezero, Moreška, Omiš, Orebič, Park Przyrody Biokovo, Półwysep Pelješac, Riwera Omis, Riwiera Makarska, Staza, Ston, Sv. Ilija, Sv.Jure, szczyt Sveti Jure, Toše Proeski, Tučepi, wędkowanie w Adriatyku, wędkowanie w Chorwacji, Zatoka Kotorska